W każdym człowieku istnieje niewytłumaczalne pragnienie, pociągające do Tego, który nadaje właściwy sens życiu człowieka. On cudownie stworzył nasz organizm i stale podtrzymuje go przy życiu. On jest źródłem wszelkiego dobra. Napełnia serce człowieka miłością, wiarą, zaufaniem i nadzieją, które są fundamentem zdrowia, dobrego samopoczucia i satysfakcji. Jesteś w trudnej sytuacji? On da rozwiązanie. Jesteś słaby? On wzmocni. Jesteś nieświadomy? On objaśni. Jesteś zraniony? On uleczy. Jedynie poprzez żywy kontakt z Nim życie daje prawdziwą radość i sięga po wieczność.
Ludzie żyją dzisiaj dłużej niż w poprzednich stuleciach, a mimo to odczuwają coraz mniej satysfakcji. Szybkość życia sprawia, że znajdujemy się pod ciągłą presją. Stres, ból, rozczarowanie i beznadzieja przepełniają nas czasem do tego stopnia, że gotowi jesteśmy ryzykować zdrowie, a nawet życie, byle tylko znaleźć od nich ulgę.
Stres emocjonalny może powodować choroby fizyczne. Zniechęcenie, zgorzknienie i złość wyczerpują i osłabiają system immunologiczny.
Pozytywne uczucia, takie jak miłość, radość, wiara i zaufanie powodują wydzielanie substancji, które wzmacniają system immunologiczny chroniący przed chorobami. Pokój umysłu ma działanie lecznicze. ”Radość serca wychodzi na zdrowie, duch przygnębiony wysusza kości” (Księga Przysłów 17, 22).
Wielu ludzi, którzy wydają się zdrowi, nosi w sobie głęboką tęsknotę za czymś więcej. U korzeni naszego istnienia tkwi potrzeba głębszego sensu życia. Pełnia życia to nie tylko zdrowie i sprawność fizyczna, ale także bogactwo sfery duchowej.
Mózg to centrum zarządzania ciała. Kiedy nasz umysł nie jest odurzony przez alkohol, tytoń, narkotyki, brak snu czy przejedzenie, gdy ćwiczymy, oddychamy świeżym powietrzem i przebywamy na słońcu, możemy myśleć klarownie i podejmować mądre decyzje.
Zaufanie do Boga jest brakującym elementem w życiu współczesnego człowieka, a przecież przynosi ono spełnienie i nadzieję na przyszłość. Wielu ludzi odnajduje w związku z Bogiem klucz do poprawy i utrzymania zdrowia.
By móc zaufać jakiejś osobie, trzeba dobrze ją poznać. Poświęć czas na poznanie drugiego człowieka i Boga. Każdego dnia spędź kilka chwil w spokoju, z dala od zabiegania i hałasu życia codziennego. Odkryj głębszą stronę życia. Spójrz wstecz i pomyśl o tym, co naprawdę jest dla ciebie ważne.
Znajdź czas na czytanie Pisma Świętego. Jest to Boży list do człowieka. Studiowanie Biblii wzmacnia umysł, dostarcza nadziei i pokazuje kierunek w życiu.
Prawdziwy związek z prawdziwym Bogiem Stworzycielem
nie jest opcją – to sedno naszego zdrowia.
Źródło: www.siegnijpozdrowie.pl